piątek, 4 grudnia 2015

Presonus iTwo - domowe studio w plecaku ;)

Witajcie! 

Dzisiaj chciałbym wykorzystać swój wolny czas, aby opowiedzieć Wam o moim niedawnym nabytku, który aktualnie używam do streamowania, nagrywania oraz słuchania muzyki.

Czego oczekiwałem od interfejsu?

Od kilku lat z powodzeniem używam Line 6 POD XT, który zapewnia mi symulacje wzmacniaczy oraz służy za zewnętrzną kartę dźwiękową, lecz jego funkcjonalność pozostawia wiele do życzenia.
Postanowiłem zakupić interfejs dwukanałowy, który pozwoli mi na jednoczesne używanie mikrofonów lub gitary (do streamowania), oraz szybką i przyjemną pracę w DAW bez latencji. Głównym wymogiem zatem był dla mnie komplet wejść:
1. Wejście liniowe - wszystkie sygnały przetworzone wcześniej (np podłączenie efektu gitarowego/PODa)
2. Wejście instrumentalne - podłączenie gitary prosto do interfejsu i przetworzenie za pomocą wtyczek.
3. Wejście mikrofonowe z zasilaniem Phantom 48V (do podłączenia mikrofonu pojemnościowego)

Jedynymi urządzeniami, które oferowały takie opcje były Presonus iTwo oraz Focusrite Scarlett 2i4. Z racji niepochlebnych opinii o sterownikach Focusrite (problemy z latencją) postanowiłem zaryzykować i zakupić urządzenie Presonusa.


Wygląd, gabaryty i funkcjonalność


Presonus iTwo to bardzo eleganckie, poręczne i funkcjonalne niebieskie pudełko ze szczotkowanego aluminium, posiadające 2 niezależne kanały z kontrolą poziomu wzmocnienia. Świetnie rozwiązane jest tutaj wyjście słuchawkowe, które pozwala na odsłuch zarówno surowego sygnału, jak i przetworzonego (do określenia stosunku głośności INPUT/PLAYBACK służy pokrętło MIX).
Mamy tu dwa wejścia COMBO. Typ wejścia na JACK ustawiamy przy pomocy przycisku z rysunkiem gitary (włączone - wejście instrumentalne, wyłączone - wejście liniowe).


Presonus iTwo zasilany jest przez port USB, co stanowi dla mnie wielką zaletę - w przypadku wadliwej instalacji elektrycznej (problemy z uziemieniem i szumami) - jestem w stanie odizolować się od zasilania sieciowego na czas nagrywania i korzystać z akumulatora w laptopie. W dodatku mamy możliwość podłączenia instrumentu MIDI. Niestety nie miałem jeszcze okazji wypróbować tej opcji. Oprócz tego mamy oczywiście wyjścia na głośniki/monitory oraz możliwość podłączenia do iPada/iPhone, aczkolwiek dla mnie to zbędny bajer, gdyż nie posiadam takowego ;-)


Działanie, latencja

Do tej pory nie odczułem żadnego większego dyskomfortu podczas użytkowania. Czasami na streamie (dość losowo) pojawiają się "rozjazdy" między podkładami, a gitarą. Sądzę jednak, że wynikają one raczej z nieprzystosowania OBSa do tego typu transmisji (lub dławienia się procesora laptopa przy kodowaniu). Zazwyczaj wszystko działa OK. W DAWach pracuje się wyśmienicie, poniżej możecie zauważyć na jakich ustawieniach działam. Komfort pracy z wtyczkami jest niesamowity, zapewniam! :) 



Podsumowanie

Nie będę ukrywał, że długo medytowałem i zastanawiałem się przed zakupem, bojąc rozczarowania. 
Teraz mogę zapewnić, że jeśli potrzebujecie uniwersalnego, małego pudełka, które nie będzie Was ograniczać przy tworzeniu/streamowaniu w domowym zaciszu to Presonus iTwo jest świetnym rozwiązaniem. Dodatkowo, kupując to urządzenie dostajecie możliwość używania pełnej wersji Studio One Artist 3 za darmo. 
Ja pozostałem przy moim starym i sprawdzonym Reaperze, gdyż jestem leniwy i nie chce mi się uczyć DAWu od nowa ;-)
Jeśli macie jakieś pytania - dajcie znać! 

Trzymajcie się ciepło!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz